Świat nie jest gotowy

Stało się. Nowy iPad na dobre zagościł u mnie. Zupełnie na luzie, bez kolejki kupiłem wersję WiFi 32GB. Kilka godzin "zabawy" to pewnie zbyt mało czasu by móc ocenić sprzęt ale wiem już jedno. Nowy iPad wyprzedza swój czas. Nie chodzi o jakieś rewolucyjne odkrycia czy technologie. Chodzi o zwykłe strony WWW. Świat nie jest gotowy na wyświetlacze o wysokiej gęstości w tabletach. Dlaczego? Pixeloza. Zdjęcia na stronach są zwyczajnie brzydkie. Niestety. Zresztą. Co tu dużo mówić. Sprawdziło się to, co jeszcze niedawno pisałem w jednym z komentarzy bodaj na komórkomanii. Niedostosowane aplikacje również brzydko wyglądają. Do czasu aż twórcy przygotują stosowne aktualizacje, będą mną skrajne emocje. Od euforii po rozczarowanie. Wszystko będzie zależeć, którą aplikację uruchomię. Minie sporo czasu nim wszystkie aplikacje będą wywoływały pozytywne emocje a strony będą wyglądały jak należy.

Dostępność iPada przywołuje mi w pamięci czasy PRLu

Jako że jestem zdecydowany na zakup nowego iPada, w ostatnim czasie rozpytywałem w okolicznych sklepach o dostępność. Już wiem na pewno że nie kupię go w iSpocie. Z przekonania. Gdy zapytałem, czy spodziewają się dostawy w odpowiedzi usłyszałem - "Za trzy tygodnie proszę pytać".
Czy tak powinna brzmieć odpowiedź autoryzowanego dystrybutora? Kpina i lekceważenie klienta. Nawet gdyby były u nich dostępne, zaczekam i kupię u konkurencji. Wszystko wskazuje jednak, że mój iPad będzie na mnie czekał w piątek w jednym z zaprzyjaźnionych sklepów. Jeśli wszystko pójdzie z planem, spodziewajcie się mojej recenzji. Może jakieś video? Zrobię porównanie ze starszym egzemplarzem.

iPad 3 (HD), to już w środę

Już za dwa dni nastąpi prezentacja iPada kolejnej generacji. Generacja to może zbyt wielkie słowo bo raczej możemy się spodziewać ewolucji niż rewolucji. Wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują, że kolejny iPad będzie rozwinięciem "dwójki". Nic w tym złego, w końcu to kawał niezłego sprzętu. Do dziś żaden konkurencyjny produkt nie zbliżył się na choćby odległość wzroku. iPad biegnie na czele stawki i jeśli w środę Apple nie pokaże jakiegoś gniota, to ma sporą szansę zdublować konkurencyjne zabawki.
Musi zostać spełniony jeden warunek, abym kupił nowego iPada. Retina. Jestem zakochany w tej technologii. Jeśli tylko wyświetlacz w tej technologii zostanie użyty w iPadzie - na pohybel antyfanom - stanę pierwszy w wyśmiewanej kolejce. Oczywiście to taka przenośnia ale zrobię wszystko, aby już w pierwszy dzień zdobyć urządzenie i napisać lub też nagrać obszerną recenzję.